22:45

Tuban. Hop Hop bańki. Moja opinia

Jakiś czas temu otrzymałam od firmy Tuban bańki do testowania. Ileż było zabawy przy pierwszym użyciu. Wtedy jednak nie zrobiliśmy zdjęć, bo ciężko puszczać bańki i fotografować :)
Dziś mieliśmy dodatkowe ręce do pracy, czyli męża mego :)

Na początek o firmie (cytuję ze strony internetowej):
Firma Tuban powstała z pasji, która stawia sobie za cel dawać radość, przez co świat staje się piękniejszy. Szeroki zakres działalności, jaki prowadzimy w pełni zaspokaja nawet najbardziej wymagające gusta. Znajdziecie u nas asortyment pozwalający na stworzenie niezapomnianych wrażeń na rodzinnych piknikach, spotkaniach z przyjaciółmi, imprezach tematycznych. Pomysły na zorganizowanie wydarzenia firmowego, czy też stworzenie bardzo oryginalnych materiałów reklamowych, to tylko niektóre z proponowanych zastosowań. Jesteśmy pierwszą i jedyną tego typu firmą w Polsce i Europie, produkującą płyn do wielkich baniek mydlanych. Nasz płyn wyróżnia się na tle innych niezwykłą jakością, a przeprowadzone badania świadczą o jego całkowitym bezpieczeństwie. Został wyprodukowany zgodnie z normą PN EN71 (tzn. normą dotyczącą bezpieczeństwa zabawek).
Do testów otrzymaliśmy Hop hop bańki. Co o nich pisze producent?
HOP HOP Bańki to unikalna zabawka edukacyjna. TUBAN jako specjalista z dziedziny baniek mydlanych, opracował zestaw który umożliwia czarowanie bez znajomości magii. Każdy wie, że przy próbie złapania bańki mydlanej, pęka ona bezpowrotnie. Zestaw HOP HOP Bańki daje możliwość zatrzymania bańki na dłużej, złapania jej do ręki, obracania, zgniatania, zakręcania, podbijania, żąglowania ... Wszystko dzięki magicznej rękawiczce oraz niezbędnym akcesoriom.
Zestaw zawiera:
2 x rurka do puszczania baniek
2 x rękawiczka
2 x buteleczka z płynem
Instrukcja obsługi (na pudełku)Posiada znak CE.

Jak zrobić duuuże bańki:
1. Odkręć butelkę, a następnie włóż do niej rurkę. Ubierz jedną rękawiczkę na rękę.
2. Wyciągnij rurkę z buteleczki i trzymając ją pionowo dmuchaj w nią delikatnie, tak ażby stworzyć jedną bankę.
3. Puść bańkę na rękawiczkę a następnie postaraj się ją odbijać jak najwięcej razy.
4. Możesz zaprosić kogoś do zabawy i odbijać między sobą bańkę.
Moja opinia:
Jeśli chcesz mieć chwilę tylko dla siebie kup swojemu dziecku te banki. To świetna frajda, również dla najmłodszych, oczywiście pod opieką dorosłych. 
Ciekawość to moja druga natura, dlatego najpierw chciałam sprawdzić, czy naprawdę wychodzą duże bańki i ile razy uda mi się podbić...
 Udało się tylko 10 razy, cienka jestem :) Uznałam, że ciężko mi będzie samej to wszystko ogarnąć, więc zawołałam Mężusia... I się zaczęło. Puszczanie baniek, łapanie ich, bieganie po pokoju...


 Mężuś również chciał sprawdzić, jak dużą bańkę uda mu się wydmuchać... Oj coś cienko mu szło ;p
 Wkrótce i ja się dołączyłam do zabawy...

 Ale Marcinek w końcu uznał, że on sam umie lepiej i po kilku próbach udało mu się stworzyć swoje bańki. Cóż, trening czyni miszcza ;p



Czas na podsumowanie. To doskonała forma zabawy dla dzieci.Nie ma nic lepszego niż spadające bańki, które dzieciaki próbują złapać, które pękają im w rękach. Również i dorośli mają frajdę podczas zabawy :) Cena nie jest wygórowana- 30 zł za tak fantastycznie spędzony czas, to nie jest przecież dużo.
Ciekawostką jest fakt pobicia Rekordu Guinnessa bańkami Tuban.
Więcej informacji oraz możliwość zakupu baniek znajdziecie na stronie Tuban oraz na ich fanpage'u.

Recycling to ostatnio modne słowo... nie wiem, czy moje dziecko je zna, ale wie, co zrobić z niepotrzebnym już opakowaniem po bańkach... Jako, że Marcin ma ostatnio lekkiego fisia na punkcie samolotów, tak więc z wieszaka i pudełka powstał molot...
A oto filmik, jak leci "molot":

5 komentarzy:

  1. Najważniejsze, że dzieciaki miały radochę :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ale dzieciaczki miały zabawę. Na jednym z foto myslałam, że Cię na ziemię powaliły, bo chciały zabrać to coś do puszczania baniek :P Aż je powiększyłam :P "molot" super, ma chłopak wyobraźnię :P

    OdpowiedzUsuń
  3. Mi się udało odbić 15 razy. Ale córcia z baniek ma Mega radochę.

    OdpowiedzUsuń

Moje to!!!
Nie zgadzam się na publikację moich treści i zdjęć na innych stronach bądż środkach masowego przekazu bez mojej wiedzy i zgody. Monika
Copyright © 2016 Dzięgielowska.pl , Blogger