Za siedmioma lasami i siedmioma górami
żyła sobie dziewczynka Malwinka. Nie miała ani mamy, ani taty.
Zaopiekowała się nią dobra pani- Eulalia, która mieszkała na
skraju lasu. Kobieta kochała ją mocno i bardzo o nią dbała.
Niestety, los bywa okrutny.
Eulalia zapadła w dziwną chorobę. Całymi dniami przesiadywała przy oknie i tępo wpatrywała się i jeden punkt za oknem. Malwinka bardzo martwiła się o babcię, jak ją nazywała. Była jej jedyną rodziną, gdzie by poszła, gdyby Eulalia nie była w stanie się nią opiekować?
Eulalia zapadła w dziwną chorobę. Całymi dniami przesiadywała przy oknie i tępo wpatrywała się i jeden punkt za oknem. Malwinka bardzo martwiła się o babcię, jak ją nazywała. Była jej jedyną rodziną, gdzie by poszła, gdyby Eulalia nie była w stanie się nią opiekować?
Dni mijały, a Eulalia pogrążała się
w depresji. To Malwinka przejęła na siebie wszystkie obowiązki
domowe i muszę przyznać , że doskonale sobie radziła... jednak
bardzo martwiła się o swoją opiekunkę.
Pewnej nocy miała sen... Przyśniła
jej się mamusia, która opowiedziała córeczce, że jest jeden lek
na chorobę Eulali. I jeśli dziewczynka będzie go stosować
codziennie, babcia na pewno wyzdrowieje.
- Jaki to lek mamusiu?- zapytała dziewczynka.
- Miłość...
Dziewczynka, gdy tylko się przebudziła
zaczęła rozmyślać nad słowami mamusi. Postanowiła okazać
ukochanej babci multum miłości...
Codziennie ją przytulała, mówiła,
że ją kocha, że jest dla niej bardzo ważna. Głaskała ją po
główce, niczym malutkie dziecko.
Wszystko przynosiło skutek, babcia
Eulalia zaczęła się uśmiechać, początkowo niewiele i nieśmiało,
ale w końcu w domu zadźwięczał jej radosny śmiech! Miłość
Malwinki przegoniła okrutną depresję. Bo moi kochani, miłość
leczy wszystko... Warto o tym pamiętać...
A gdyby ktoś był zainteresowany
skorzystaniem z usług gabinetów medycyny estetycznej, to tu
znajdzie wiele informacji: http://www.esteti-med.pl/
. Esteti- med to profesjonalny gabinet medycyny estetycznej i
kosmetologii w Warszawie.
Spodobał Ci się mój post?
Bądź na bieżąco- polub nas na Facebooku
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz