Światem wstrząsnął Grey i jego
wybujałe fantazje. Ja o takim Greyu przeczytałam w książce
„Seksparty” Emmanuela Herza.
Jak wielkie mogą być pragnienia
cielesne człowieka, by zmusić bliską osobę, by potulnie je
wypełniała?
Lub drugiej strony- jak bardzo trzeba
kochać, by dla spełnienia żądzy ukochanego robić coś wbrew
sobie?
Julia i Borys to małżeństwo
trzydziestolatków. Wydaje się, że nic im do szczęścia nie
brakuje. Są zdrowi, bogaci. Mają wspaniałe dzieci i wciąż się
kochają.
Tak to wygląda z boku i pewnie oczyma
Julii też to tak wygląda. Kobieta nie wie, o marzeniach swojego
męża...
Przypadkowa przygoda w saunie przybliża
mężczyznę do wgłębienia się w temat swingu. Podnieca go to.
Zaczynają się niebezpieczne rozmowy na czacie i gorączkowe myśli,
jak namówić do tego żonę... Po jakimś czasie się udaje... Mocno
wstawiona Julia wtapia się w środowisko swingersów w pewnym
klubie. Budzi tym wściekłość męża, który nie spodziewał się
takiego obrotu sprawy. Seks grupowy miał być nowym doznaniem,
przyjemnością, a okazało się, że wzbudziła wściekłą zazdrość
Borysa. Dla Julii temat wydawał się zamknięty- odegrała się na
mężu i myślała pewnie, że już nie będą do tego wracać.
Nic bardziej mylnego. Borys coraz
bardziej wtapiał się w erotyczne czaty. Podniecało go to,
jednocześnie pchało w niebezpieczną pułapkę, z której ciężko
będzie wyjść... doszło do tego, że dał sobie „obciągnąć”
za 200 złotych!
W tym czasie jego firma przeżywała
poważne problemy. Tym sposobem narodził się pomysł na biznes...
Seksbiznes, w który Borys z czasem wciąga też żonę... Przyznam
się, że były momenty, gdy miałam wielkie obrzydzenie do działań
bohaterów, do ich nowych pomysłów, jak „uatrakcyjnić” biznes.
Cóż, taka prowincjonalna dziewka ze mnie.
Osobiście, gdybym była na miejscu
Julii nigdy nie zgodziłabym się na takie coś. Widać, że miłość
do męża i pragnienie spełnienia jego zachcianek- nawet tych
głupich i absurdalnych- przysłoniła jej cały świat.
Wiedzą, że igrają z prawem, jednak
nie ma to dla nich znaczenia, zwłaszcza dla Borysa, który spełnia
się w swoich chorych żądzach...
Do czego ich to doprowadzi? Do
rozstania? Wyprucia z wszelkich uczuć. W końcu ich małżeństwo to
firma usługowa, w której nie ma miejsca na sentymenty i uczucia.
Ważny jest seks, ostry seks, wyuzdany seks... I pieniądze z tego. A
może w końcu się opamiętają i porzucą ten szaleńczy biznes?
Książkę przeczytałam, momentami
mnie gorszyła. Zadaje pytanie- jak wiele człowiek może poświęcić?
Gdzie jest godność, miłość... Czy wszystko można przerobić na
biznes? Nawet swoją intymność?
Książka „Seksparty” to prawdziwy
wstrząs emocjonalny... Dzięki niej doceniłam, to czego nie
doceniałam... Wolałabym nie myśleć, co by było, gdybym trafiła
na takiego Borysa... Rozwód murowany.
Książka „Seksparty” wydana jest
przez wydawnictwo Novae Res.
Spodobał Ci się mój post? Bądź na bieżąco- polub nas na Facebooku
ciekawa pozycja:)
OdpowiedzUsuńO kuźwa...gdzie ją kupić? Musze ją przeczytać. Ja polecam ''11 minut'' Paula Coello. Troche inna fabula ale w sumie tez podobna:)
OdpowiedzUsuńKsiążka już wkrótce trafi do księgarń :)
UsuńZaglądaj na http://zaczytani.pl/ :)
Grey mnie jakoś nigdy nie kusił, ale w tej książce chyba jest głębszy sens. Chętnie poczytam :-)
OdpowiedzUsuńBardzo fajnie i zachęcająco napisane. Jeśli wypatrzę tą książkę to chętnie ją kupie Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńchętnie dorwę tą książkę :)
OdpowiedzUsuńJakoś nie przemawia do mnie...
OdpowiedzUsuń