
Ciągle się zastanawiam, dlaczego los
doświadcza dzieci. Dlaczego chorują, umierają, cierpią. Jaki jest
w tym cel. Może kara? Ale za co, przecież one niczym nie zawiniły.
Jeszcze bardziej denerwuje mnie fakt,
iż często na leczenie dzieci nie ma pieniążków! Rząd, NFZ woli
przeznaczać je na pierdoły i bardzo często odmawia pokrycia
kosztów leczenia. Rodzice są zmuszeni wówczas korzystać z pomocy
fundacji.
O jednej z nich chciałabym Wam dziś
opowiedzieć.