21:12

A. Przybyłek "Jeszcze raz".

„Jeszcze raz”  Agaty Przybyłek to piękna, nostalgiczna opowieść o śmierci, miłości, wybaczaniu i samotności, pisana z perspektywy Alana i Agaty...


On próbuje uporać się z cierpieniem po śmierci ukochanej Katarzyny.
Ona za cel ustanawia sobie odzyskanie uczuć Alana.
Oboje nieco zagubieni w swych uczuciach. Przyznam, że metody działania Agaty sprawiały, że momentami miałam ochotę ją wirtualnie rozszarpać. Miłość, miłością, jednak to co ona robiła czasem przechodziło ludzkie pojęcie. Z drugiej jednak strony momentami zaczynałam ją odrobinę rozumieć. Oczywiście nie wszystko da się usprawiedliwić, ale w jakiś sposób zrozumieć...

Część powieści to jedynie relacje Alana i Agaty. Spotykają się dopiero gdzieś w połowie książki. Do tego czasu poznajemy przeszłość Agaty i cierpienie Alana. Ból po stracie ukochanej jest na tyle silny, że mężczyzna potrzebuje wsparcia przyjaciół... Agata z kolei pod przykrywką przebojowości skrywa zranioną przez rodziców duszę... Co wyniknie, gdy się spotkają? Czy Agacie uda się odzyskać miłość Alana? A może pójdą w dwie różne strony?


Powieści Agaty Przybyłek, zawsze wywoływała u mnie salwy śmiechu. Tu było inaczej. Gdy zobaczyłam w dziale książki dla kobiet tą autorkę, to wiedziałam, że muszę przeczytać jej nową książkę i będzie ciekawie. Nie zawiodłam się. Wzruszenie czasem sprawiało, że oczy stawały się mokre od łez. Trzyma nas w niepewności do samego końca, a gdy przewrócimy ostatnią kartkę, zastanawiamy się nad sensem życia, cierpienia. Autorka porusza temat żałoby, przemocy domowej czy traumy. Robi to w tak dokładny sposób, że nie wątpię, że musiała wzbogacić swoją wiedzę psychologiczną.

Między miłością a obsesją jest cienka granica, którą łatwo przekroczyć.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Moje to!!!
Nie zgadzam się na publikację moich treści i zdjęć na innych stronach bądż środkach masowego przekazu bez mojej wiedzy i zgody. Monika
Copyright © 2016 Dzięgielowska.pl , Blogger