12:00

Mama na 6

Czy jestem mamą na 6?
No nie wiem, niektórzy (np. moja teściowa) na pewno by zaprzeczyli.
Ale jaka bym nie była mam 6 rzeczy, które ułatwiają mi życia.
Do zabawy zostałam zaproszona przez Kasię z bloga Kreatywna Mama.

Od razu mówię, że nie mam w posiadaniu jakiś zajebiaszczo- drogich gadżetów. Nie widzę potrzeby, by np. wydawać 2 czy 3 stówy na podgrzewacz, jeśli kupiony na Allegro za 30 zł może obskoczyć trójkę dzieci :)
Ale do rzeczy :
1. Domek dla niemowlaka- absolutny hit- EVER.
Kupiony w szmateksie, chyba za 20 zł w 2010 roku- dla Marcinka. Obskoczył Marcinka, Filipka, dziecko znajomej i wrócił do Jasia. Do pół godziny spokoju z dzieckiem. nie oddam nikomu, ale na pewno pożyczę nie jednemu dziecku. Solidny, trwały, zwracający uwagę dziecka.

2. Książeczki interaktywne.
Do najcichszych nie należą, ale przynajmniej zajmują moich starszaków na dłużej niż 5 minut. Wystarczy by pobiec i rozwiesić pranie :D

3. Mata grająca.
Kolejna pół godziny zabawy dla Jasia. Mogę w tym czasie posprzątać, zając się starszakami itp :D

4. Podgrzewacz.
Żaden tam szpanerski. Zwykły, używany, kupiony za grosze. Ale solidny. Był podgrzewaczem, potem pieskiem na smyczy, teraz znów jest podgrzewaczem.

5. Nosidełko.
Prawdziwy ułatwiacz życia. Zakupy w sklepach samoobsługowych to już Pikuś :D

6. Pudełko na chusteczki.
Niby mała rzecz a cieszy. Chyba nie muszę przedstawiać jego zalet :D


Do zabawy zapraszam wszystkie Mamy, które mają na to ochotę :)

Spodobał Ci się mój post? Bądź na bieżąco- polub wariatów na Facebooku PODPIS

21 komentarzy:

  1. bardzo fajne te gadżety znaczy sie zabawki ,mój też na macie bardzo lubił leżeć

    OdpowiedzUsuń
  2. Zabawki i nosidełko pierwsza klasa :)

    OdpowiedzUsuń
  3. A ja polowałam na takie pudełko i nie znalazłam...przy Dasku miałam ale przepadł...

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja polowałam na takie pudełko ale nie znalazłam...przy Dasku miałam ale przepadło...

    OdpowiedzUsuń
  5. świetne sa te zabawki :)

    OdpowiedzUsuń
  6. też mam ten podgrzewacz, tylko teraz leży gdzieś w pudłach schowany ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Przydatne rzeczy :) w przyszłości i mi się przydadzą takie informacje :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Ciekawe :))

    www.swiat-wg-anuli.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  9. ja jakoś się obeszłam bez podgrzewacza, kupiłam i praktycznie nowy zapakowałam z powrotem do kartonu :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Trzymaj, trzymaj ten domek :D Jak będzie u mnie drugie to jestem chętna na pożyczenie :D

    OdpowiedzUsuń
  11. mialam podgrzewacz, uzylam 2 razy

    OdpowiedzUsuń
  12. super rzeczy! :)) Oj kiedy u mnie to było... :]

    OdpowiedzUsuń
  13. No tak, co my mamy zrobiłybyśmy bez tych gadżetów. Doskonale wiem, co znaczy móc wyszarpać 5-10 minut na jakieś domowe prace.

    OdpowiedzUsuń
  14. warto zapamiętać na przyszłość ;)

    OdpowiedzUsuń
  15. wszystko mam i też mojemu wystarcza na chwilę :)

    OdpowiedzUsuń

Moje to!!!
Nie zgadzam się na publikację moich treści i zdjęć na innych stronach bądż środkach masowego przekazu bez mojej wiedzy i zgody. Monika
Copyright © 2016 Dzięgielowska.pl , Blogger