11:38

Samotna matka chętnie przyjmie...

Po weekendowej przerwie wróciłam do Was :)
Odpoczywałam od bloga, ale nie odpoczywałam od pisania. Wykańczałam pracę maturalną mej przyszłej bratowej :)
Swoją drogą - Klaudusia pozdrawiam :*

No ale ja nie o tym :)
Jestem członkiem kilku grup sprzedażowych na Facebooku.
Wczoraj pojawiło się na jednej z nich mniej więcej coś takiego:
"Samotna matka przyjmie dla dziecka ubranka, zabawki, koce a dla siebie bluzki, spodnie"
Hmm... Heroiczne matki od razu powinny zarzucić dziewczynę propozycjami, opłacić wysyłkę i jeszcze nakupić słodyczy i zapakować do paczki...
Wystarczyło tylko wejść na profil dziewczyny i już nas odrzucało:
Obecne miejsce pracy: Szlachta nie pracuje.
Status: Zaręczona.
Już nie wspomnę o zdjęciach tej dziewczyny. Nie przesadzę, jeśli powiem, że były dość hmm... nie w moim stylu- cyc na wierzchu, spódnica ledwie dupę zasłaniała, ostry makijaż, kolczyk na brodzie, czy gdzieś...
Weszłam jeszcze na profil jej matki- ot, dzidzia piernik- tak samo wulgarny makijaż,  dekolt do pępka, 5 dzieci, z których ostatnie mniej więcej w wieku dziecka tej dziewczyny. No wiem, że to nie moja sprawa, o gustach się nie dyskutuje, tylko na litość boską- czy ta dziewczyna myślała, że nikt nie wejdzie na profil jej i jej rodziny. Że sobie zdania o nich nie wyrobi?
Koszmar- od razu odechciewa się pomagać.
Znalazła sobie dziewczyna sposób na życie. Kto wie, czy za kilka dni nie znaleźlibyśmy tych ciuchów na allegro.
I teraz przejdźmy do sedna- wiele osób wybrało taki sposób na życie, przez co psują opinię tym prawdziwie potrzebującym, bo już nie wierzymy nikomu, straciliśmy chęci by pomóc.
Takie naciągaczki oszczędzają przez to na ubraniach czy gadżetach dla siebie i dziecka, bo dostaną za darmo i w portfelu zostanie forsa na kosmetyki, lub co gorsza alkohol czy fajki. Mam w sąsiedztwie taki element i już wiem, że im się nie opłaca pomagać... Kiedyś przyszedł chłopak z kartką "Monia, pożycz mi 6 zł na chleb, bo nie mam co dzieciom dać zjeść"
Taaa, 6 zł kosztują ruskie fajki.
Na krzywdę dzieci wyczulona jestem, a nuż faktycznie głodne. Zapakowałam im chleb, trochę wędliny, jajek i mięso mielone. Za godzinę kolejna kartka "Monia, pożycz 6 zł, bo zrobiłam mielone a oleju nie mam" Ulałam trochę oleju dałam.
Wieczór, idę do sklepu i co widzę... Siedzi sobie na przystanku z jakimś przydupasem, palą fajki, piją coś.
Ręce opadły.
Toż ja mam 3 dzieci, pracuje tylko Jędrek i przez myśl mi nigdy nie przyszło żebrać... Też mogę napisać post "Matka 3 dzieci przyjmie ciuchy, zabawki, żywność" albo wysłać Marcina z kartką po sąsiadach. Kto by wiedział, ze to ściema? Nikt!
Nie!
Nie odważyłabym się teraz.
Nie odważyłabym się nawet wtedy, gdybym naprawdę była w potrzebie!\
To się zakasuje rękawy i zapieprza do roboty!
A nie czeka się aż ktoś da, albo opieka da!

No to teraz kto mnie wspomoże ciuchami, zabawkami, jedzeniem. Tylko wiecie, to nie może być jakieś byle co, najlepiej markowe i nowe.

Przypominam o trwającym rozdaniu:

klik 
Spodobał Ci się mój post? Bądź na bieżąco- polub wariatów na Facebooku PODPIS

16 komentarzy:

  1. no niestety ten kto ma -prosi...ten kto nie ma- wstydzi się i nie zawoła o pomoc ...taka prawda...smutna :(
    Ale ludzi maja tupet i będą mieli

    OdpowiedzUsuń
  2. Heh no jak szlachta nie pracuje to ja wcale nie współczuje... Zeby matka miała takie podejście do życia to szok

    OdpowiedzUsuń
  3. No i właśnie przez takich nierobów i patologie potem nikt nie chce pomagać naprawdę potrzebującym :/

    OdpowiedzUsuń
  4. Wiesz są tez osoby którym warto pomagać.
    Np. rodzina wielodzietna normalne małżeństwo, 7 dzieci, ojciec pracuje, opieka pomaga, ale to niestety im nie wystarcza. Dom zadbany i czysty, więc takim to aż chce sie pomagać.
    Wiadomo zdarzają się i tacy, o których piszesz.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, są takie osoby, ale przez takich oszustów i naciągaczy, jak ta tutaj przestajemy pomagać, bo nie wiemy, czy nasze dary zostaną dobrze spożytkowane.

      Usuń
  5. sposobów na życie jest wiele, ja wczoraj byłam z mężem w Krakowie co parę kroków małe dzieci grające na akordeonie lub innym instrumencie, ludzie wrzucający nawet po 10 zł lub 20 , a potem przychodzi ojciec lub matka i wędrują po co?nie po jedzenie, a po piwo, byłam tego świadkiem nie raz, no cóż.......

    OdpowiedzUsuń
  6. Bezczelność ludzka nie zna granic:)

    OdpowiedzUsuń
  7. a idź masakra co Ci ludzie niektórzy mają w głowach :/ Mnie od razu od takich dziuń odrzuca...

    OdpowiedzUsuń
  8. Niestety takie kobiety nie powinny mieć dzieci. Sama mam 'koleżankę' która niedawno urodziła. Liczy się dla niej tylko alkohol no i wygląd oczywiście. Z ojcem dziecka nie jest to woli żeby płacił jej alimenty a między czasie szuka sobie drugiego bogacza ;/

    OdpowiedzUsuń
  9. też ciągle czytam takie posty ze kos cos potrzebuje - ostatnio nawet zasypują mnie prywatnie... masakra jakas..

    OdpowiedzUsuń
  10. No to ładnie dziewczyna się urządza. jak jakiś naiwniak się natnie, to laska będzie miała gratisów sporo...

    A Ciebie Zara interesuje, czy zwykły H&M wysłać?! :D

    OdpowiedzUsuń
  11. Ludzie są bezczelni. A ile takich chodzi po mieszkaniach. Mój mąż ostatnio powiedział dwóm panom, żeby poczekali, sprawdzi fundację, którą reprezentują w internecie. Jak wrócił, już ich nie było. Poczytał sobie za to troszkę o naciągaczach.

    OdpowiedzUsuń
  12. No niestety, ale właśnie w taki sposób przestajemy reagować na ludzką krzywdę... Nie chcemy być naciągani przez zwykłych oszustów...

    OdpowiedzUsuń
  13. Mam 34 lata jestem mamą trójki dzieci, mój najmłodszy synek jest niepełnosprawny i bardzo chory. Mieszkam w wynajętym starym domu, dostaje zasiłek pielęgnacyjny na synka, nie korzystam z OPS. Staram się radzić sobie sama, dorabiam sobie na polu w sezonie ogórkowym. Jest mi bardzo ciężko. Ponieważ nie mogę podjąć żadnej pracy z tytułu pobierania zasiłku. Staram się aby moim dzieciom niczego nie brakowało. Teraz zaczyna się szkoła, okres bardzo ciężki bo wyprawic trójkę dzieci nie jest łatwo. Nie rozumiem kobiet dla których liczy się tylko swoje własne dobre samopoczucie, wygląd, papierosy czy też alkohol. Dzieci są najważniejsze to wokół nich powinien kręcić się świat.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Może mogłabym Ci jakoś pomóc? Proszę odezwij się do mnie: adresblogowy@poczta.fm lub 603514925. Napisz smsa, a oddzwonię :)))

      Usuń

Moje to!!!
Nie zgadzam się na publikację moich treści i zdjęć na innych stronach bądż środkach masowego przekazu bez mojej wiedzy i zgody. Monika
Copyright © 2016 Dzięgielowska.pl , Blogger