15:10

Mój letni makijaż.

Makijaż... Każda z nas lubi go mieć. W jakiś sposób dodaje nam pewności siebie...

Jaki makijaż latem, kiedy skwar leje się z nieba? Nie wiem, jak to jest u Was, ale u mnie podczas upałów pot się leje z czoła, niczym fontanna... Staram się wówczas ograniczać do minimum makijaż, jednak czasem po prostu nie pasuje mi iść z twarzą taką, jak mnie Pan Bóg stworzył...


Jaki jest mój makijaż latem? Delikatny i lekki. Na pewno najpierw myję twarz moim ulubionym i niezawodnym Garnierkiem, na to zwykły krem Nivea.

Uważam, że podstawą makijażu jest podkład- jak jest dobry, to cały makijaż będzie się ładnie prezentował. Już tyle ich próbowałam, że moja hipoteza wydaje się jak najbardziej słuszna. Próbowałam podkładów i tych drogich i tych tanich. Ostatecznie doradzono mi podkłady Revlon Colorstay i powiem Wam, że się sprawdzają, nawet bardzo. Przetrzymują nawet upały a twarz jest fajnie wygładzona i ma ujednolicony koloryt cery.

Po podkładzie, nakładam puder. Mogę zrezygnować z konturu, jak jest bardzo gorąco, ale z pudru nigdy. W czasie upałów raczej nie używam ani cieni do powiek ani kredki. Oczy podkreślam jedynie tuszem. Na koniec tylko brwi, błyszczyk na usta, dwa psiknięcia perfumką i gotowe :)

A jak wygląda Wasz makijaż letni? Lekko czy ciężko? :)

Miłego dnia!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Moje to!!!
Nie zgadzam się na publikację moich treści i zdjęć na innych stronach bądż środkach masowego przekazu bez mojej wiedzy i zgody. Monika
Copyright © 2016 Dzięgielowska.pl , Blogger