22:07

Wieczorne granie

Lubię wieczory, uwielbiam tą ciszę dookoła. Jan zasypia dość wcześnie, ok. 19- 20, jednak starszaków ciężko wygonić do łóżek o tej porze... Więc gramy, wyciągamy grę z naszej w sumie to skromnej kolekcji i wysilamy mózgownicę.


Zamykamy drzwi, żałując, że nie są to nowoczesne drzwi i ościeżnice Moric, objęte trzyletnią gwarancją http://www.moric.pl/producent_drzwi .

Lubimy gry, o czym pisałam Wam już wcześniej. Dziś odebrałam kolejną partię nowych łamigłówek, Domino to prezent od babci, a za kilka dni Pani Listonosz przyniesie kolejną. Nie, to nie są pieniądze wyrzucone w błoto. Moim zdaniem 50 zł miesięcznie na gry czy puzzle to inwestycja w rozwój dzieci. Dzięki grom czy puzzlom dzieci uczą się spostrzegawczości, liczenia, czytania nawet. Ich mózg pracuje wtedy na pełnych obrotach., czasem muszą trochę pogłówkować, by wyszło tak jak powinno. Czasem jestem zmęczona, marzę o łóżku, a oni proszą- zagrajmy. I jak im mam odmówić? Zresztą mi też to pomaga, taki reset, zajęcie, czasem głupich myśli czym innym.



A może polecicie mi fajne gry, łamigłówki dla 5- 6 latków? :)

Spodobał Ci się mój post? Bądź na bieżąco- polub nas na Facebooku

1 komentarz:

Moje to!!!
Nie zgadzam się na publikację moich treści i zdjęć na innych stronach bądż środkach masowego przekazu bez mojej wiedzy i zgody. Monika
Copyright © 2016 Dzięgielowska.pl , Blogger