Praca w domu ma swoje zalety ale i
wady. Zwłaszcza jeśli ma się dzieci. Owszem, mogę sobie ugotować
spokojnie obiad, w południe podlecieć do szkoły po chłopców,
mogę sobie posprzątać i mogę zagrać z chłopakami w grę. Mogę
też zarwać noce, wykańczać organizm kolejną kawą czy Tigerem.
Mogę też usłyszeć, że mąż na mnie pracuje a ja siedzę w domu i
nic nie robię, bo co to za praca w domu.
Nie zarabiam kokosów. Nie biorę
zleceń na oślep. Nie dałabym rady. Złamałam się dopiero teraz,
wzięłam duże i szybkie zlecenie. Bo Mikołaj, bo święta. Bo
zawsze coś dorzucę do budżetu.
Nie mam czasu na nic. Siedzę wlepiona
w komputer, zła za każde przerwanie pracy. Oczywiście wiem, że
muszę wstać od biurka, dać dzieciakom jeść, przebrać, umyć,
posprzątać, rozwiesić pranie... i jeszcze muszę znosić wizytacje
pewnej osoby, która co chwilę zagląda mi do pokoju po czym idzie
do chłopaków i się pyta, czy nie ma się nimi kto zająć.
W takich chwilach zazdroszczę
Jędrkowi, że zabierze się z domu o 12. Pracuje w spokoju, bez
dzieci, bez przerw. Bez wizytacji. Ale z drugiej strony wiem, że za
2 dni już będę po pracy, na konto wpłynie kilka stówek i jakoś
mądrze to wykorzystam. Może kupię sobie buty do biegania tu:
http://www.butydobiegania.pl/
i zacznę się odchudzać w końcu?
Praca w domu to nie jest luksus. Praca
w domu jest cięższa od tej „normalnej”. Jeśli nie zrobię
czegoś w dzień, muszę zarwać noce. A o odespaniu tego nie ma
mowy, niestety...
Spodobał Ci się mój post?
Bądź na bieżąco- polub nas na Facebooku
Praca w domu to nie luksus masz rację, ale wiele bym dala by w domu móc pracować, by mieć coś co moge robić we własnym kącie przy kompie i jeszcze na tym dorobić :)
OdpowiedzUsuńTeż wolałabym pracować w domu,bo jednak robisz co chcesz i sama składasz plan pracy. Ma to swoje plusy!szczególnie gdy dzieci małe, dobrze jak mają mamę przy sobie.
OdpowiedzUsuńJa się już czasem nie mogę doczekać, kiedy w końcu wrócę do pracy poza domem, w cichym, wysprzątanym i wolnym od dzieci biurze;) Ale praca w domu też ma swoje zalety;)
OdpowiedzUsuńChodź nie pracuje w domu znam słowa " przeciez ty nic nie robisz" no pewnie ! My przeciez leżymy :)
OdpowiedzUsuńŚwietny post i gorąco pozdrawiamy oraz zapraszamy do nas po długiej przerwie :D
O luksusie pracy w domu mówią Ci, którzy nigdy w domu z dziećmi nie byli i nie musieli pogodzić 150 rzeczy na raz. Przez jakiś czas pracowałam w domu z dzieckiem - kiedy mała spała miałam 3 godziny na to, by pracować przy komputerze. I w ten sposób, kiedy inne mamy drzemki wykorzystywały na gotowanie, sprzątanie itp, ja potrafiłam o 17:00 brać pierwszy prysznic...Życie..
OdpowiedzUsuńO tak, praca w domu z dziećmi to żaden luksus. A do tego wymaga nie lada samodyscypliny.
OdpowiedzUsuńPrzy jednym dziecku to jeszcze idzie jakoś się ogarnąć w domu. Ale jak masz bliźniaki ... bez Niani nie podchodź !
OdpowiedzUsuńTo jest trudne gdy nie masz albo czasu albo pieniędzy. Gdy nie masz zbyt wiele pieniędzy, nie możesz zlecać pracy innym, więc bierzesz wszystko na siebie. i wtedy nie masz czasu.
OdpowiedzUsuńgdy jest w domu dziecko bądź dzieci, sprawa się utrudnia dodatkowo. Znając własną sytuację, poradzę Ci, że rozwiązanie pojawi się z upływem czasu..