13:00

Marzenia...

Każdy człowiek marzy. To ludzka rzecz. Marzenia zmieniają się wraz z wiekiem i sytuacją życiową...
Ja od dziecka byłam marzycielką. Pamiętam, że wieczorami leżałam, zamykałam oczy i wyobrażałam sobie siebie w jakiejś sytuacji... Teraz już nie mam na to czasu, bo gdy tylko położę głowę do poduszki- zasypiam.
No i marzenia już nie są takie jak kiedyś. Pragnienia romantycznej miłości zastąpiły te pragmatyczne, życiowe sprawy.
Ponoć o marzeniach się nie mówi, ale co mi tam :)
O czym marzę teraz?
Chciałabym już całkowicie wyremontować dom, tak, by dosięgał aktualnej mody.
Zrobić poddasze- jest tam miejsce na małą łazienkę, sypialnię i wieeelki salon z kominkiem.
Sypialnia... ooo tak, marzy mi się wielkie łoże, wygodne. Takie, na którym się wyśpię nawet wtedy, gdy przyjdzie do nas cała trójca. Dodatkowo brzoskwiniowe tapety ścienne do sypialni... Tak, by było przytulnie i miło...
Dodatkowo pokój dla chłopców- każdemu osobny.
Ponadto chciałabym, by każdy z chłopców miał wykształcenie, by byli szczęśliwi.
By nie mieli problemów w szkole, z nauką.
No i przede wszystkim, byśmy wszyscy zdrowi byli.
Chciałabym też wyspać się przynajmniej do tej bidnej 7 rano.
I jeszcze żeby sprzątali za sobą, sami sobie jedzenie przygotowywali...
A książę na białym koniu?
Przerzucił się na Opla Corsę ;p
http://bizneszklasa.pl/2015/01/03/7-krokow-ktore-przybliza-cie-do-realizacji-swoich-marzen/

Spodobał Ci się mój post? Bądź na bieżąco- polub nas na Facebooku

1 komentarz:

  1. Też lubię marzyc w końcu to nic nie kosztuje a sprawia przyjemność :)

    OdpowiedzUsuń

Moje to!!!
Nie zgadzam się na publikację moich treści i zdjęć na innych stronach bądż środkach masowego przekazu bez mojej wiedzy i zgody. Monika
Copyright © 2016 Dzięgielowska.pl , Blogger