17:30

Zachowaj wspomnienia... Zatrzymaj czas...

Wielokrotnie wspominałam Wam, że zarówno, ja jak i Jędrek w kwestii zdjęć jesteśmy tradycjonalistami i wywołujemy foto. W dzisiejszych czasach przepastne albumy z foliowymi stronicami zajmują zgrabne i stylowe fotoksiążki.
Jedną z nich wykonała dla nas firma OleMole!
Tym razem wybrałam klasyczną 28- stronicową fotoksiążkę. Delikatny szablon, zdjęcia i już :D
Po kilku dniach miałam cudo w domu. Jak każda z naszych fotoksiążek jest zatytułowana imionami chłopców. Za kilka lat będą mieli pamiątkę.
Proces zamawiania jest prosty- wybieramy program OleFoto- dostępny w trzech wariantach- Mini, Standart oraz Max. Oczywiście co kolejny to bardziej wypasiony. Mi wystarczył program Mini, choć szczerze powiedziawszy innych bałam się ściągać na mojego złomka- nie wiedziałam, czy to wytrzyma. Wybieramy szablon spośród dostępnych, wersję fotoksiążki i przechodzimy do wgrywania zdjęć. Ja ustawiłam na automatyczne uzupełnienie pół zdjęciami- później co nieco zmieniła, edytowałam, przesunęłam. Efekt wyszedł genialny!
Fotoksiążka jest drukowana na wysokojakościowym papierze fotograficznym. Samo zaprojektowanie fotoksiążki to kwestia nawet kilku minut. Realizacja również szybko przebiega!
A oto kilka stron z naszej fotoksiążki:





Zapraszam do zajrzenia na stronę OleMole oraz zaprojektowania swojej własnej fotoksiążki!

Spodobał Ci się mój post? Bądź na bieżąco- polub nas na Facebooku

5 komentarzy:

  1. Świetna pamiątka, fajne dzieciaczki :)
    Miałam możliwość współpracy z tą firmą, ale nie potrafiłam stworzyć albumu, taka ze mnie sierota komputerowa :P

    OdpowiedzUsuń
  2. Świetna książka, ale ja osobiście wolę oglądać zdjęcia w albumach :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Czy to kolejny post sponsorowany??

    Pozdrawiam,
    Anka

    OdpowiedzUsuń
  4. Bardzo ciekawy artykuł. Jestem w trzecim miesiącu ciąży. To będzie moje pierwsze dziecko i mam jeszcze trochę czasu żeby nabyć nieco wiedzy. Odwiedzam więc takie blogi jak Twój czy tez strony z poradami typu osesek.pl żeby dowiedzieć się jak najwięcej o pielęgnacji dziecka czy ogólnie okresie wczesnego macierzyństwa. Jestem coraz bardziej niespokojna i jednocześnie podekscytowana tą sytuacją i liczę na to, że wszystko dobrze się ułoży.

    OdpowiedzUsuń

Moje to!!!
Nie zgadzam się na publikację moich treści i zdjęć na innych stronach bądż środkach masowego przekazu bez mojej wiedzy i zgody. Monika
Copyright © 2016 Dzięgielowska.pl , Blogger