17:04

I znów poniedziałek...

I znów poniedziałek...
Dziś nic nie napiszę, a planów było tyle...
Nie wiem, czy ta pogoda mnie osłabia, czy jazda autobusem po raz pierwszy od nie wiadomo kiedy...
Spać mi  się chce, dlatego dziś tylko kilka zdjęć z wczoraj. :D
 



 Tu się chłopcy nie mogli doczekać na gości i obżarły biszkopty :D




A jutro wpis o moim dzieciństwie :D a potem młodości, heh. Tyle mam Wam do napisania, że nie wiem, czy w jednym poście się zmieszczę :D


Spodobał Ci się mój post? Bądź na bieżąco- polub wariatów na Facebooku PODPIS
12:00

Zapraszamy ;p

Zapraszamy ;p
Do Mamy Laurki mi daleko, jednakże zapraszam Was na tort, którego upiekłam Filipowi...
Z dekoracją nie wyszło, bo moja wizja nie znalazła się w parze z możliwościami.
Tort truskawkowo- brzoskowiniowy, a nawet z nutką kiwi ;p


PS. Co do wyglądu bloga nadal nie znalazłam złotego środka, gdyby ktoś mi mógł podpowiedzieć, gdzie szukać pomocy w tworzeniu fajnego górnego menu ;p
Spodobał Ci się mój post? Bądź na bieżąco- polub wariatów na Facebooku PODPIS
13:00

Zmiany, zmiany...

Zmiany, zmiany...
Jakby ktoś nie zauważył, to blog troszeczkę zmienił wygląd.
Siedzę nad tym od wczoraj, w międzyczasie robiąc Filipkowi torta.
Powiem Wam, że dekoracja torta wyszła mi chujowo.
Ale wracając do bloga.
Osiągnęłam prawie zadowalający wynik. Jeszcze tam drobne poprawki kosmetyczne, ale to pikuś.
Pytanie do Was mam :p
Nie wiem, jak to ugryźć. Chciałabym coś z tym menu zrobić :)

Zrobić coś w stylu tych etykiet z boku, tylko nie wiem, jak. Jakby ktoś wiedział jak, miał pomysł, to proszę o linka ;p
Spodobał Ci się mój post? Bądź na bieżąco- polub wariatów na Facebooku PODPIS
08:40

Za kim jesteś? Za Polską!

Za kim jesteś? Za Polską!
Ukończony kierunek: Europeistyka z naciskiem na prawo europejskie, z elementami polityki.
Jeszcze 3 lata temu wiedziałam WSZYSTKO, co się dzieje w Polsce. Oglądałam wszelkie serwisy informacyjne. Temat polityki i ja, to był temat rzeka. Miałam wyrobione zdanie i szereg argumentów nie do przebicia.
Teraz nie oglądam wiadomości, nie śledzę serwisów informacyjnych ani w internecie, ani w telewizji.
Czasem, jak sprawdzam pocztę, to na Interii coś mi się przewinie na czerwonym tle. Rzadko wchodzę dalej- bo to aż strach.
Ukrainę przygniotła ostatnio podsłuch-gate. Wszędzie o tym piszą, wszędzie o tym mówią. Bo jest o czym. Polskie akcje spadają, złoty leci na łeb na szyję, jesteśmy na celowniku Europy, ba- całego świata.
Za sprawą osób, które nomen omen miały stać na straży bezpieczeństwa i dobrego imienia Polski, staliśmy się pośmiewiskiem.
Mnie, osobie, która kilka lat temu głosowała na PO jest wstyd. Wstyd, że przyczyniłam się poniekąd do obecnej sytuacji.
To była odskocznia od PiS-u, który podsłuchiwał wszystko i wszystkich, fabrykował dowody itp.
Obie partie żrą się o wszystko, a tak naprawdę Kaczyński jest tyle samo wart co Tusk i odwrotnie.
Czy o taką Polskę walczył Kościuszko?
Czy za taką Polskę ginęła młodzież podczas II wojny światowej?
Czy, gdyby Lech Wałęsa wiedział, co się stanie za 24 lata, stanąłby przeciw systemowi?
Politycy (wszystkie partie rządzące w ostatnich kilkunastu latach) zrobili z naszego kraju "NIC". Za kilkadziesiąt tysięcy są skłonni ją sprzedać.
Bo przecież "Państwo Polskie nie istnieje".
Albo z innej strony- wysoko wykształcona kobieta, profesor. Krzyczy głośno, że społeczeństwo nie ma pożytku ze związków partnerskich, że są jałowe lub też rozważa publicznie "czy seks analny to miłość".
Litości! I to jest polityk...
Majątek Kwaśniewskich też ciągle pod lupą...
Nie ma w Polsce partii, która wzbudzałaby moje zaufanie. Blisko mi do poglądów Palikota, ale to jeszcze nie to. Nie powierzyłabym jednak tej partii rządów.
Polsce trzeba nowej władzy. Nowych partii, które stawiają na na obywatela, nie na własną kieszeń.
Tak wiem, mrzonki. Marzenia nie do spełnienia. Od koryta nie tak łatwo odejść.
Wygrali ostatnie wybory do europarlamentu (nie, nie głosowałam na nich- głosowałam na jakąś inną partię, która chyba nawet nie weszła). Teraz nam za to pięknie podziękowali.
Czy jestem za dymisją obecnego rządu?
Absolutnie! Po czymś takim nie ufam im. Nadszarpnęli wizerunek Polski, tego się nie wybacza.
Na kogo zagłosuję?
Nie wiem. Na pewno nie na PO, nie na PiS, nie na SLD, PSL, Twój Ruch...
Prawdopodobnie oddam dwa krzyżyki i mój głos będzie nieważny.
Nie ufam. Nie wierzę. Nie ufam. Nie wierzę.
Co z Tobą, Polsko?
Czy zapewnisz mi bezpieczną przyszłość?
Dasz moim dzieciom możliwość zdobycia wykształcenia i pracę?

*** A teraz taka moja refleksja na koniec: Ja jak bym tak wpadła, to chyba bym cały sejm rozpierdoliła po kawałku :D Za te cyrki, których codziennie dostarczają nam media

podobał Ci się mój post? Bądź na bieżąco- polub wariatów na Facebooku PODPIS
08:09

Cynamonowo mi...

Cynamonowo mi...
Kto z nas nie lubi szarlotki?
Pyszne, kruche ciasto o bajecznym smaku i pięknym, aromatycznym zapachu...
Jej aromat roznosi się po całym domu, a Tobie cieknie ślinka.
Do diabła z dietą, wyrzeczeniami, musisz spróbować, zatonąć w tym cynamonowo- jabłkowym smaku...
Pyk.
Zdjęcie trochę oszukane, bo to nie
szarlotka jabłkowa, lecz truskawkowa :)
Koniec ujęcia. Nigdzie nie widzisz tej szarlotki. Ale przecież ją czujesz. Można mieć omamy słuchowe, wzrokowe, ale zapachowe??
Ach tak!
Przecież to nie ciasto, acz kolejna w Twym domu zawieszka zapachowa od Manii Perfum.
Wisi sobie cichutko na lampie, wydając przyjemnie słodki zapach Jabłka z cynamonem.
Zapach wprost idealny do kuchni!
Nic nie da Ci takiej motywacji do upieczenia ciasta, niż szarlotka, którą czuć, ale nie widać.
Zapach jest delikatny, nie za słodki, nie mdlący. Przyjemny.
Dyskretnie sobie wisi, nie przeszkadzając nikomu, w miejscu niedostępnym dla dzieci, nie pobiera też energii ani nic :)
Dodatkowo kosztuje 4,90 zł (KUPISZ TU), więc to niedużo za chwilę przyjemności.
Wierzcie- warto!
Mania- perfum, to perfumeria internetowa, w której znajdziemy nie tylko zawieszki, ale też zapachy światowych gwiazd i projektantów. Zajrzyj, to Cię nic nie kosztuje, a z pewnością wybierzesz coś dla siebie. Gwarantuję miłą obsługę, która potraktuje Cię wyjątkowo.


Spodobał Ci się mój post? Bądź na bieżąco- polub wariatów na Facebooku PODPIS
10:59

Sto lat :)

Sto lat :)
Z Jasiem już lepiej, ostatnia gorączka była wczoraj wieczorem.
Niedawno wróciliśmy z zastrzyku. Jasiek sobie gaworzy a ta dwójca jest zajęta swoimi sprawami.
Jako, że Filip ma dzis urodzinki to kupiliśmy mu skromny prezencik- SKUTER TEGO RIDERA :d
Nawet z "TYM RIDEREM" na siedzeniu.
Przy okazji i Marcin  skorzystał, bo dostał taki sam :D Teraz mam chwilę luzu.
Jaś zaśpi to ruszam w kierunku kuchni- w planie mam truskawkowiec oraz kruchy z truskawkami.
A reszta weekendu?
W mojej rodzinnej miejscowości organizowane są zawody dla ochotniczych straży pożarnych w gminie, więc jutro prosto z zastrzyku tam ruszamy.
Chłopcy poza RIDEREM uwielbiają też Strażaka Sama, więc tyle wozów strażackim w jednym miejscu będzie dla nich niezłą gratką. Jaś zostanie z babcią, a my będziemy oglądać :D
Udanego :)

STO LAT FILIPKU


PS. Sytuacja z dzisiaj.
Gdy wracaliśmy z zastrzyku, wstąpiliśmy do Biedronki. Jędrek został z Jasiem w aucie, a ja wzięłam tych dwóch i poszłam na szybki zakupy. Stoimy przy kasie a Marcin drze się "Mamo, ja chcę małe piwo".
Ja pierd***, ale wstyd :D
Spodobał Ci się mój post? Bądź na bieżąco- polub wariatów na Facebooku PODPIS
20:00

Cytrynowe odświeżenie

Cytrynowe odświeżenie
Cytryna kojarzy nam się z orzeźwieniem…
Parasol, słońce, zimna woda z cytryną- tak, to jest to!
Pomijając jednak te przyjemne i orzeźwiające aspekty cytryny, to wiedzmy, że idealnie nadaje się jako niwelowanie nieprzyjemnych łazienkowych zapachów.
Nie od dziś stosuję cytrusowe zapachy w łazience.
Tym razem zaeksperymentowałam  z zawieszką AB Z myślą o Tobie- Cytryna.
Dyskretnie powieszona na kaloryferku, świetnie pachnie , zabijając wszelkie przykre zapaszki.
Zawieszka będzie też dobra do samochodu, szafy, wszędzie.
Rozsiewający dyskretny i delikatny, acz wyczuwalny zapach mały kartonik to niedrogi, ale przyjemny gadżecik, który na pewno uprzyjemni ci mieszkanie.
Kupisz, go w perfumerii Mania- perfum za cenę 4,99 zł.


Zajrzyj i wybierz coś dla siebie z szerokiej gamy zapachów. Zawieszki nie są mdlące i nie powodują odruchów wymiotnych, więc warto.

Spodobał Ci się mój post? Bądź na bieżąco- polub wariatów na Facebooku PODPIS
17:50

Angina i zastrzyki

Angina i zastrzyki
Powiedzcie mi, skąd u takiego małego dziecka się wzięła angina??
Lodów nie je.
Zimnych napojów nie pije.
Nawet w basenie ze starszakami się nie pluska...

Już wczoraj wieczorem miał gorączkę, ale myślałam, ze to od zębów, bo widać, ze mu dokuczają.
Zbiłam.
Dziś ok. 10-11 wszystko od nowa...
Dodatkowo zwymiotował herbatkę i zrobił dwie luźne kupki...
Gorączka utrzymywała się non stop, ciągle skakała- tu o kilka kresek w dół, by za chwilę spowrotem podskoczyć, nawet do 39,4 st.
Nie pomagały czopki, ani syropek.
Diagnoza- angina ropna i zastrzyki. Dwa razy dziennie.
Angina ropna to jedna z gorszych odmian anginy...   O objawach, leczeniu przeczytacie w artykule "Angina ropna – jak i czym ją leczyć?"
Wyglądam jak Zombie, taka spłakana.
Teraz śpi, starszaki szaleją po piaskownicy, mam czas na kawę i w końcu jakieś jedzenie.
A na przyszłość- o chorobach wirusowych oraz, jak im przeciwdziałać poczytamy tutaj.

:(
Żródło

Spodobał Ci się mój post? Bądź na bieżąco- polub wariatów na Facebooku PODPIS
19:51

Podkarpackie Mamy

Podkarpackie Mamy
Pochodzę z podkarpacia, z niewielkiej wioski w okolicach Jarosławia, Pruchnika.
Czy jest tu ktoś z moich okolic?
Zapraszam blogujące mamy do stronki, która służyć będzie jako spis PODKARPACKICH BLOGUJĄCYCH MAM.
Ktoś się do nas dołącza?


Spodobał Ci się mój post? Bądź na bieżąco- polub wariatów na Facebooku PODPIS
09:12

Tak ochoczo, tak uroczo...

Tak ochoczo, tak uroczo...
Wchodzę do pokoju. Jest mi cudownie. Uroczy zapach wypełnia pomieszczenie. Odpływam. Jest mi słodko i błogo. Świat jest piękniejszy i nabiera koloru różowego… Przyjemnie się oddycha, pracuje, żyje…
Ej, wróć!
Coś mi ten zapach przypomina.
No nie!
Diablęta wylały mi peeling do ciała.
Pędzę do łazienki- p
eeling nie ruszony.
Więc co?
Ehh, to przecież Uroczy zapach zawieszki od AB Z myślą o tobie.
Zadomowił się w szafie, roznosząc swój cudny zapach po całym pokoju.
Nie trzeba mi żadnego odświeżacza, jaśminu, zawieszka robi całą robotę.
Zapach delikatnie unosi się w powietrzu. Nie mdli. 
Niweluje szybko brzydkie zapachy (no wiadomo, Jan czasem zrobi coś brzydkiego w pieluszkę).
W zapachu przypomina Peeling do ciała Avon Senses Lagoon, a jako, ze to mój ulubiony peeling, to i zawieszka szybko skradła moje serce.
Kupimy za cenę 6 zł, w perfumerii Mania- Perfum.
Perfumerii, wprowadzającej na rynek nową jakość.
Perfumerii, w której zawsze znajdziesz coś dla siebie.
Perfumerii, która jest otwarta na klienta.

Nie wierzysz? Zajrzyj do Manii Perfum.

A wiecie, że mają też w asortymencie zawieszkę o zapachu świeżej kawy??
#jestemkawoholikiem
#kawoholikwkazdejpostaci
Spodobał Ci się mój post? Bądź na bieżąco- polub wariatów na Facebooku PODPIS
12:29

Mamo tego Rider'a

Mamo tego Rider'a
Ostatnio mało tu moich dzieci. A że z nimi się nie nudzę i każdy dzień przynosi nowe, to fakt niezbity.
Ostatnio mają fazę na "Psi Patrol".
A że dzieci to dzieci, to utożsamiają się z bohaterami ulubionej bajki.

Marcin to "Rider"
Filip to "Zuma"
Matka (ja znaczy) to "Mama Tego Ridera".
Ojciec (Jędrek) to "Tata Zumy"
Jaś to "Jaś Mamy Tego Ridera"

Rider ma skuter (właściwie to quad, ale dla nich to skuter).
Zuma ma rowerek.
Skuter nie ma pedałów.
Rower ma.
Rider umie pedałować, ale skuter nie ma pedałów.
Zuma, mimo, że rower ma pedały, nie umie pedałować.
I tak ruszają się po podwórku. Najbardziej komicznie wygląda Filip, nieee, sorry- Zuma, bo ciągnie się za Marcinem vel. Riderem, tym pożalsięboże rowerkiem na trzech kołach, odpychając się nogami.

Co chwilę słyszę:
"Zumo, ruszamy na pomoc pieskowi"
"Gdzie tata tej Zumy?"
"Mamo Tego Ridera, przynieś nam pić"
"Mamo Tego Ridera, Jaś Mamy Tego Ridera śpi?"
"Rider stój"
"Rider i Zuma ruszają na ratunek"
"Tato tej Zumy, wróciłeś z pracy?"

Tak jest kilka razy dziennie, jak tylko wyjdą na dwór.
Jak tylko zwrócę się do nich "Marcin" czy "Filip", to zaraz mnie poprawiają.
"Nie jestem Marcin, jestem Rider"
"To nie jest Filip, to Zuma".

Ehhh, u nas to zawsze Całe życie z wariatami ;)


Spodobał Ci się mój post? Bądź na bieżąco- polub wariatów na Facebooku PODPIS
10:30

Słów kilka o Atopowym Zapaleniu Skóry (AZS)

Słów kilka o Atopowym Zapaleniu Skóry (AZS)
Atopowe zapalenie skóry to choroba dermatologiczna, zwana wypryskiem atopowym, egzemą, czy niegdyś świerzbiączką. Wywołana genetycznie, poprzez nieprawidłową reakcję immunologiczną.  Powoduje ją nieprawidłowa rekcja odpornościowa na nieliczne dawki antygenów, w wyniku czego dochodzi do nadmiernego wytwarzania przeciwciał IgE, skierowanych głównie przeciwko tym alergenom.
Reakcję alergiczną mogą wywołać m. in.: mydło, rozpuszczalniki, roztocze, sierść, jajka, mleko, białko pszenicy, czekolada, truskawki...Duże znaczenie w powstawaniu i utrzymywaniu się zmian skórnych w AZS ma tzw.: defekt ektodermalny; spowodowany jest prawdopodobnie zaburzeniami produkcji ceramidów i lipidów w skórze, co objawia się nadmierną suchością i łatwemu powstawaniu podrażnień skóry.
Głównym objawem AZS jest zaczerwienienie, łuszczenie i suchość skóry, która swędzi i jest skłonna do częstych zakażeń bakteryjnych.
Zmiany chorobowe najczęściej występują w zgięciach łokci i kolan, na twarzy i szyi, jednak mogą też występować na całym ciele.
Towarzyszą temu niekiedy m. in. częsty katar sienny, astma oskrzelowa czy zapalenie spojówek.
AZS jest chorobą przewlekłą, występującą przez kilka lat. Objawy w tym czasie są bardziej lub mniej nasilone.
AZS jest często mylone z łuszczycą, jednak to dwie całkiem inne jednostki chorobowe.
Choroba swe zaczątki ma już w pierwszych tygodniach życia, jednak są sytuacje, gdy występuje w późniejszym wieku. *

Leczenie AZS potrafi dać we znaki. Często ucieka się do naturalnych metod, typu kąpiel z dodatkiem kisielu czy siemię lnianego do wody. Nierzadkim błędem jest smarowanie ciała maściami, zawierającymi kit pszczeli- może to doprowadzić do poważnych uszkodzeń ciała, kończących się na hospitalizacji. W łagodnej postaci choroby ukojenie przynieść mogą specjalne maści. Do niedawna AZS leczono sterydami, które przy okazji niszczyły warstwę lipidową skóry. Dziś sterydy wyparły kremy przeciwzapalne, które w działaniu przypominają sterydy, jednak nie niszczą skóry. **
Ważne jest, by stosować prawidłową higienę skóry. Należy zmniejszyć ilość kąpieli, woda powinna być letnia, zaś sama kąpiel nie powinna trwać dłużej niż 5- 10 minut. Do mycia w żadnym wypadku nie powinno się używać mydła! Świetnym jego zamiennikiem, zwłaszcza dla dzieci, jest Płyn do mycia i kąpieli 2 w 1 Oillan Baby. Obowiązkowo powinno się natłuszczać, nie wysuszoną do końca skórę po kąpieli, specjalnym emolientem (polecam Balsam intensywnie natłuszczający Oillan). Po nałożeniu kosmetyku, dobrze jest przykryć skórę, by zatrzymać wilgoć. Do minimum powinno się ograniczać kontakt z alergenami i substancjami podrażniającymi skórę. Dzieci z AZS nie powinny pić dużo płynów!***

Z Pojęciem Atopowe Zapalenie Skóry zetknęłam się, gdy Filip był mały. Miał skórę szorstką i zaczerwienioną, zwłaszcza na buzi. Lekarz stwierdził alergię na białko mleka krowiego- czyt. skazę białkową. Dostaliśmy Bebilon Pepti. Nie pomogło, po krótkim czasie zmieniliśmy mleko na Nutramigen- to to dopiero było wstrętne.
W pewną sobotę, z rana zobaczyłam, ze skóra Filipka (miał 2-3 mies) zrobiła się niemal wszędzie czerwona, szorstka. pojechaliśmy do przychodni całodobowej. Starsza Pani doktor wyśmiała tezę o skazie białkowej, stwierdziła AZS. Poleciła emolienty Oillan, zakazała mydła i przepisała jakąś maść.
To był pewnie strzał w dziesiątkę, bo po stosowaniu emolientów skóra wróciła do normalnej postaci.
Piszę pewnie, bo do dzisiaj tak naprawdę nie wiem, czy to naprawdę było AZS. Emolienty stosowaliśmy do około 2 roku życia Filipka. Potem dla próby spróbowałam ze zwykłymi kosmetykami dla dzieci. Do dziś nie pojawił się żaden objaw choroby....

Oillan to marka z misją. Przystosowana do skóry potrzebującej pomocy:
  • niedojrzałej u noworodków i niemowląt;
  • bardzo suchej i wrażliwej;
  • dotkniętej schorzeniami dermatologicznymi – AZS, łuszczyca, egzema, rybia łuska.

Dermokosmetyki Oillan to sposób na przywrócenie prawidłowej bariery lipidowej skórze suchej i skłonnej do podrażnień. Składniki zawarte w ich kosmetykach zawierają substancje aktywne, które kompleksowo rozwiązują dysfunkcje skóry, przez łagodzenie zmian i profilaktykę powstawania nowych. Dziś chciałabym przedstawić dwa, wybrane dermokosmetyki tej marki.

Płyn do mycia i kąpieli 2 w 1 Oillan Baby. Specjalna formuła składników dermokosmetyku, nie zawierająca nie zawiera mydła, SLES i SLS, doskonale pielęgnuje skórę atopową, alergiczną i skłonną do podrażnień. Nie powoduje łzawienie, ani podrażnienia oczu. Delikatnie oczyszcza i pielęgnuje skórę, nie naruszając przy tym jej bariery ochronnej. Zawarte cucurbityna i bisabolol koi, niwelując podrażnienia, zaś gliceryna intensywnie nawilża naskórek. 
Produkt polecany jest już od pierwszego roku życia. Testowany dermatologicznie z udziałem osób z alergicznymi chorobami skóry, zawiera też neutralne dla skóry pH.
Niewielką ilość kosmetyku wlewamy do napełnionej wodą, o temperaturze ok. 37 stopni,  wanienki, lub bezpośrednio na myjkę. Następnie dokładnie spłukać ciało.  Kąpiel niemowlęcia nie powinna trwać dłużej niż 3- 5 minut. 
Dermokosmetyk jest bezwonny i bezbarwny. Konsystencja płynu jest dość gęsta jak na produkt tego typu. Nie pieni się za dużo, zaś skóra po jego użyciu jest miękka i gładka.
Składniki:

Kosmetyk kupimy w aptekach, bądź w SKLEPIE FIRMOWYM AA, jego cena wynosi ok. 43 zł za 400 ml.


Balsam intensywnie natłuszczający Oillan regeneruje podrażnioną skórę poprzez zawarte w emoliencie bogate kompleksy nawilżające, zawierające lipidy. Kontrowersyjna parafina świetnie wygładza skórę, zatrzymując w niej wodę i tworząc ochronny film. Trójglicerydy kwasu kaprynowego i kaprylowego odbudowują strukturę lipidową naskórka, olej z ogórecznika lekarskiego i masło shea intensywnie nawilżają i wygładzają skórę, cucurbityna łagodzi podrażnienia i świąd, zaś alantoina i D-pantenol niwelują szorstkość skóry. 
Dermokosmetyk może być stosowany przez dzieci już od 3 miesiąca życia i posiada Pozytywną opinię Centrum Zdrowia Dziecka. 
Nie zawiera parabenów, barwników, jest bezzapachowy. Zawiera neutralne dla skóry pH.
Powinno się dwa razy dziennie natłuszczać cienką warstwą kosmetyku oczyszczoną skórę.
Balsam jest białej barwy, o rzadkiej, jak na balsam konsystencji. Bardziej przypomina mleczko. Wchłania się dość szybko, pozostawiając gładką, nawilżoną i miękką skórę.
Składniki:

Kosmetyk kupimy w aptekach, bądź w SKLEPIE FIRMOWYM AA, jego cena wynosi ok. 29 zł  za 400 ml.****

Warto na koniec zaznaczyć, ze dermokosmetyki te możemy stosować również profilaktycznie.
A jak u Was? Spotkaliście się z problemem AZS? Jak sobie radziliście?

Opracowane na podstawie:
Wikipedii i Atopedii
** Poradnik zdrowie
***ABC Zdrowie
**** Oillan

Spodobał Ci się mój post? Bądź na bieżąco- polub wariatów na Facebooku PODPIS
12:00

Sobotnie porządki, czyli jak wyczyścić dywan

Sobotnie porządki, czyli jak wyczyścić dywan
Jakoś tak się utarło w społeczeństwie, że sobota jest od sprzątania.
Ja tam o porządek dbam na codzień (o co strasznie się teściowa ciska), ale jednak są rzeczy, które wykonuję jedynie w soboty- np. czyszczenie dywanów.
Nie muszę chyba tłumaczyć, że przy dwójce takich urwisów, jak Marcin i Filip, dywany muszę czyścić dość często (z reguły raz na 2- 3 tygodnie).
Skończyły się czasy, gdy używałam Vanishe, Wezyry i inne sody oczyszczone- nie działa to tak, jak bym chciała.

Ratunek odnalazłam w zwykłym szarym mydle. Gdy ostatnio mi się skończyło, użyłam resztki Mydła z woskiem pszczelim  z Mydlarni Powrót do Natury.
Mydełka są świetne nie tylko do ciała, ale też, przy zwykłych domowych porządkach.
Starte na tarce szybko rozpuściło się w ciepłej wodzie. Świetnie zwalcza plamy, nawet te zaschnięte. Sprawia, ze dywan jest czysty, jak nowy.
No naprawdę, polecam. jest to o wiele tańsza alternatywa dla drogich środków chemicznych. A na pewno lepsza w skutkach.
Mydełka Mydlarni Powrót do Natury, to i inne, kupimy np. w MaxDrogerii, a ich cena kształtuje się w granicach 5- 6 złotych.
Zapraszam do polubienie fejsikowego profilu Mydełek ------>KLIK
I oczywiście gorąco polecam mydełka!!!
Spodobał Ci się mój post? Bądź na bieżąco- polub wariatów na Facebooku PODPIS
Moje to!!!
Nie zgadzam się na publikację moich treści i zdjęć na innych stronach bądż środkach masowego przekazu bez mojej wiedzy i zgody. Monika
Copyright © 2016 Dzięgielowska.pl , Blogger