23:06

Nie zazdrościej

Świat jest pełen zazdrośników i zawistników. Wytkną wszystko, wszystkiego się doczepią...
Bo ktoś ma lepiej.
Internety opanowała mania Mikołaja. Wszędzie można natknąć się na propozycje prezentów.
Osobiście uważam, że fajnie, jak ktoś odwali za mnie całą robotę ;p
Czasem znajdę inspirację, czasem po prostu westchnę- bo mnie nie stać.
Ale nie obrażam się na cały świat, bo ktoś może mieć, a ja nie.
Każdy jest królem swojego losu. Każdy z nas sam sobie pokierował swoim życiem i nikt inny nie jest odpowiedzialny za jego niepowodzenia.
Ostatnio portale plotkarskie głosiły:
Małgorzata Kożuchowska kupiła wózek w cenie samochodu.
Weszłam, bom ciekawa była, co to za bryka za kilkadziesiąt tysięcy.
Okazał się wózkiem za 4 tysiące.
Oczywiście komentarze pod informacją, bo artykułem nazwać tego nie mogę, aż kipiały z nienawiści.
Jezusie! Stać ją! Każda matka chce dla swojego dziecka to co najlepsze. Masz coś do tego? Trzeba było się załapać do jakiegoś filmu, zdobyć jej pozycję, zarobić tyle kasy. A nie siedzisz przed kompem i wylewasz swoje żale, jakby to ona była winna temu, że nie stać cię na wózek w cenie samochodu. Mnie jakby było stać to co tydzień bym wymieniała spacerówkę. I co komu do tego.
Kolejna sprawa, która rozbawiła mnie niesamowicie.
Mamala nie kocha Polci, bo kupuje jej tyle drogich rzeczy.
Kurde. Wychodzi na to, że większość matek nie kocha tych swoich dzieciaków. Aby wynagrodzić im brak miłości, to kupują im drogie gadżety. Zresztą, trzeba mieć coś z głową, żeby kupować coś drogiego, skoro za chwilę dzieciak z tego wyrośnie.
Znowu gdzieś indziej zarzuty, że matka nie kupuje zabawek dziecku tylko sobie.
Nie wiem, ale dla mnie to normalne, jak mi się coś podoba to zaraz włącza się myślenie, że dzieci o tym marzą. Czasem nawet jest to produkt przewyższający ich wiek.
A powtarzam raz jeszcze- CO CIĘ TO OBCHODZI???
Nie zazdroszczę, choć nie powiem, że nie wzdycham czasem na widok zabawki za 150 zł, bo przecież wiem, że jedna mnie nie ratuje. Chłopcy mają sporo zabawek, ale nie zawsze tych markowych. Choć powiem szczerze, że niekótreWADERY, Fisher-Price, LEGO Duplo, Playschool z naszej kolekcji obskakują już trzecie dziecko. Był wtedy sam jeden Marcin i rozpieszczany był horrendalnie. Teraz zamiast jednej zabawki za 150 zł kupuję trzy za 50- co przecież odbija się na jakości. Gdybym miała do rozdysponowania kwotę z trzema zerami na zabawki- zrobiłabym to w jeden wieczór.
Ale dzieci są szczere, one cieszą się z wszystkiego. Każdym jednym podarunkiem sprawimy im radość.
Może być to auto za dychę, albo za stówę, albo dwie.
Nie ważna jest cena, ważne jest to, by był darowany szczerze, z nutką dobrych życzeń.
Kocham moje dzieci.
Uwielbiam patrzeć, jak czasem zwykły balon za 30 gr sprawia im frajdę.
Uwielbiam spełniać ich marzenia.
Każda matka tak ma.
Więc czemu zazdrośniku zabierasz im tą radość głupimi komentarzami pełnymi zawiści.
Idź w tym czasie przytul swoje dziecko, męża, mamę, a zobaczysz jaką im radość sprawisz...
Źródło

Spodobał Ci się mój post? Bądź na bieżąco- polub wariatów na Facebooku PODPIS

10 komentarzy:

  1. Dokładnie - masz całkowitą rację, aczkolwiek takie komentarza to nie zawsze zazdrość.
    Ja przykładowo też czasem szaleję z zakupami i gdzie bym nie poszła, to najczęściej jakiś drobiazg dla dziecka ląduje w koszyku. :-) No ale niektóre zabawki nie są współmierne do swojej ceny, ale jeśli komuś tak psuje kupić coś takiego to czemu? Co nas obchodzi czy stać go czy nie?
    Myślę, że są rodzice, którzy brak zainteresowania zastępują zabawkami albo niekończącymi się dodatkowymi, kosztownymi najczęściej zajęciami, ale nie zawsze tak jest. Uznaję, że ktoś kupuje, bo go stać i tyle. Zazdrość to brzydka cecha.
    Śledzę losy malutkiego chłopczyka Dawidka, który urodził się w 22 tc i nie oddychał, w gabinecie zabiegowym a nie w sali porodowej, bo przecież to było w medycznym ujęciu poronienie. Po chrzcie chłopiec zaczął oddychać - cud. I przeżył, ale jest teraz niepełnosprawny. Rodzice robią wszystko, terapia z delfinkami, ćwiczenia, rehabilitacja. Ostatnio ktoś zasponsorował całej rodzinie wyjazd do papieża, który pobłogosławił Dawidka. Modlili się o drugi cud dla swojego dziecka. I co? Pojawiły się głosy, że zrobili sobie wakacje i jak to jest, że ich stać, a zbierają pieniądze na konto fundacji. Polak polakowi nawet nieszczęścia zazdrości.

    OdpowiedzUsuń
  2. Całkowicie się z Tobą zgadzam. Jak Cię stać na coś i możesz sobie to kupić to co komu do tego. Jak to się mówi, kto bogatemu zabroni? :) No, ale niestety dla niektórych zazdrość i obsmarowywanie w internecie to chyba ich nowe hobby.

    OdpowiedzUsuń
  3. Dokładnie zazdrość to bardzo zła cecha, a często jej pełno w ludziach :/

    OdpowiedzUsuń
  4. Niestety ludzie są zazdrośni to bardzo moje dzieciaki na szczęście też doceniają nawet drobne rzeczy :)

    OdpowiedzUsuń
  5. zdrowa zazdrość nie jest niczym złym, jednak niestety najczęściej ludzie nie znają granicy i przeradza się ona w negatywne uczucie...

    OdpowiedzUsuń
  6. Ja kupuje zabawki na które mnie stać, nie zapożyczam się żeby komuś coś udowodnić. Staram się też dopasować je do zainteresowań chłopców, teraz na Mikołaja dostaną coś na lata i mam nadzieję, że pomoże im to wyczerpać swoją energię...mnie zazdrość zrzera jak patrzę na te domki dla lalek, wózki i bym je kupiła z chęcią wszystkie...tylko nie mam komu...

    OdpowiedzUsuń
  7. Mądrze napisane, każdy rodzic chce jak najlepiej dla dziecka. Często zdarzyło mi się rezygnować z czegoś na rzecz córki i jest to dla mnie oczywiste :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Cześć, podobno piszesz teksty na zamówienie? Powinnaś więc wiedzieć, że nie ma odmiany "zazdrościej"... Nie chcę uchodzić za anonimowego hejtera, ale copywriter nie powinien tak miażdżyć języka polskiego. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cześć Anonimowy Hejterze, (skoro miałeś/miałaś odwagę skrytykować, to miej i się przedstawić).
      Języka polskiego uczyć mnie nie musisz.
      Copywriter powinien też czasem bawić się językiem polskim, co niniejszym zrobiłam. Polecam zajrzenie w głąb bloga, bo takich miażdżących język polski słów znajdziesz więcej ;p
      Sorry, taki styl.

      Usuń
  9. Zazdrość jest dobra, ale pod jednym warunkiem, że nie jest powiązana z zawiścią. Taka dobra zazdrość może prowadzić do samorozwoju, do tego, że staniemy na głowie, żeby też coś osiągnąć.

    OdpowiedzUsuń

Moje to!!!
Nie zgadzam się na publikację moich treści i zdjęć na innych stronach bądż środkach masowego przekazu bez mojej wiedzy i zgody. Monika
Copyright © 2016 Dzięgielowska.pl , Blogger